Forum Gimnazjum Pniewskiego

Teksańczyk

Skoro wiemy juz, jaki jest cel naszego życia*, to może teraz zastanówmy się nad nim.

Postawię więc pytania:
Czy jesteś zadowolony / zadowolona ze swojego życia?
Co zmieniłbyś / zmieniłabyś w swoim życiu?

*Patrz temat "Po co żyję?"

(SPRT) Maciej · Wysłany: Śro 23:52, 29 Mar 2006 Temat postu:

Jestem zadowolony ze swojego życia ponieważ niczego mi nie brakuje i raczej nic bym nie zmienił w swoim życiu. Smile

Bartek · Wysłany: Czw 15:37, 30 Mar 2006 Temat postu:

Jestem zadowolony Very Happy

Zawsze może być gorzej, a czasami nie może być lepiej Very Happy

Wolność religijna, możliwość uczenia się i poznawania ludzi... Very Happy

Może tylko gdy patrzę na polskich polityków odechciewa mi się żyć... Neutral

Iskandar · Wysłany: Czw 21:05, 30 Mar 2006 Temat postu:

Nie jestem zadowolona ze swego życia, gdyż faktem jest, że mogłoby być dużo gorzej, ale patrząc na to z drugiej strony mogłoby być znacznie lepiej. Po dłuższym zastanowieniu jednakże dochodzę do wniosku, że abym była zadowolona ze swego życia musiałbym mieć jednego przyjaciela [tak, przyjaciela, bo przyjaciółki zawsze są zdradliwe Neutral

], nie mieć rodziny [istnieje obowiązek przejmowania się sprawami rodzinnymi] i mieszkać w małym mieszkanku w bloku.

Bartek · Wysłany: Czw 21:19, 30 Mar 2006 Temat postu:

[off]

Przyjaźń między dziewczyną, a chłopakiem... tjaaa... Twisted Evil

kurczak · Wysłany: Czw 21:50, 30 Mar 2006 Temat postu:

A ja jestem zadowolony ze swojego. W końcu dlaczego miałbym nie być niezadowolony. Jest super i oby tak dalej!

Gizmo · Wysłany: Pią 12:47, 31 Mar 2006 Temat postu:

Jestem zadowlony w 75%.
Te 25 % niezadowolenia to SZKOŁA Razz

!!

Iskandar · Wysłany: Pią 18:09, 31 Mar 2006 Temat postu:

Bartek, to typowe gadanie niedojrzałego szczeniaka, który wszędzie dopatruje się seksu. Nie zmuszaj mnie do tego, żeby moje zdanie na Twój temat zmieniło się o 180° Neutral

Bartek · Wysłany: Pią 19:05, 31 Mar 2006 Temat postu:

Tak i tak prędzej czy później, ta przyjaźń zmieni się w co innego...
Nie mówie, że to jest niemożliwe, żeby mieć przyjaciółke [u dziewczyny przyjaciela], ale jest to bardzo bardzo trudne...

Możliwe równierz, że inaczej interpretujemy słowo "przyjaźń"... Razz

Ja sie wszędzie nie doszukuje seksu... Neutral

[takie jest MOJE zdanie, niekoniecznie musi tak być, JA tak uważam]

Iskandar

Moim zdaniem jak "przyjaźnisz" się z kolegą raczej nie uprawiasz z nim seksu, chyba, że jesteś gejem. Dlaczegoż więc nie może się zaprzyjaźnić kobieta z facetem bez żadnych podtekstów?

Teksańczyk

Iskandar

Są szanse, ale jak się owa dziewoja zaprze, że nie chce być w związku z podmiotem, wtedy nie ma szans Razz

Teksańczyk

O. masz... zapomniałemo tym wspomniec. To też bardzo ważny czynnik...